Nagle przestaliśmy rozmawiać o naprawie porządku w kraju, nie interesuje nas brak mieszkań, nierozwiązane od lat problemy w obszarze oświaty, szkolnictwa i wychowania czy sprawiedliwości i
POLITYCY, PRZESTAŃCIE WYKORZYSTYWAĆ GENERAŁÓW W WOJNIE PROPAGANDOWEJ. GENERAŁOWIE ZNAJDŹCIE SOBIE INNE ZAJĘCIE.
Stany Zjednoczone i NATO od ponad roku wdrażają przy akceptacji, - a często z naszej inspiracji- kolejne sankcje w stosunku do Rosji, co większość naszych obywateli milcząco akceptuję. Z potrzeby serca przyjęliśmy miliony ukraińskich obywateli, co zaczyna stanowić znaczącą część naszych miast. Mamy w stolicy 352 tysiące, a we Wrocławiu 250 tys. Ukraińców. Policzyliśmy i wiemy, że w szkołach jest 328 tys. dzieci ukraińskich. Wydano im 1,6 mln PESEL-i, a to wszystko odbywa się z potrzeby serca, czego nie zauważa się u bogatszych od Polski USA, Niemiec czy Wielkiej Brytanii. Wszyscy oni liczą, podobnie jak to czynili w stosunku do Polski. Nie liczyła się śmierć polskich żołnierzy, zapłaciliśmy Anglikom za każdy nabój karabinowy, za każdy żołnierski mundur. W zamian za to, zabrakło dla polskiego żołnierza, miejsca w londyńskiej paradzie zwycięstwa w roku 1946.
W naszych stosunkach z Ukrainą nic nie jest wiadome. Powiedział ktoś, że to jest NASZ WOJNA i za darmo wysyłamy wszystko, czego oczekuje prezydent Zełenski, co nakazują nam Amerykanie. Obecnie nie ma wielkiego problemu / chociaż są już określone koszty / z obecnością Ukraińców w naszym kraju, jednak pojawiaja się pewne oznaki braku szacunku w stosunku do obowiązujących przepisów, bowiem za poszanowanie rosyjskich dyplomatów w naszej stolicy, odpowiadamy MY, i z odwetem zapewne spotkają się POLSCY DYPLOMACI NA TERENIE Rosji. Zachowanie polskich władz w tym temacie / niezależnie od naszej rusofobii / było nieodpowiedzialne. W Berlinie Niemcy nie czynili żadnych trudności, by w dzień zwycięstwa rosyjscy obywatele mogli oddać cześć poległym rosyjskim żołnierzom. Obywatele niemieccy wzięli jeszcze aktywny udział w tych uroczystościach.
Obecnie w naszym kraju w większości są kobiety i dzieci, ale w przyszłości zjawia się również mężczyźni, a wówczas mogą dojść do głosu zwolennicy Bandery i wszelkiej maści banderowcy, którzy nie licząc się z naszymi, poglądami zaczną nocne pochody z czerwono-czarnymi flagami w godzinach nocnych. Jeżeli dziś kto powie, że to NIEMOŻLIWE, to w moim przekonaniu, może powtórzyć się sytuacja z awantury na Cmentarzu Żołnierzy Radzieckich.
Dlatego pytam, jak będą rozliczane gesty polskiej pomocy militarnej i gospodarczej za ostatni rok. Dziś Ukraina protestuje przeciw zakazowi importu zboża na terytorium naszego kraju, a po wojnie Ukraina doprowadzi do zniszczenia polskiego rolnictwa.
Pytań z każdym dniem przybywa. Zalewani propagandowymi hasłami nie zastanawiamy się, dlaczego głównym medialnym „bohaterem” wciąż jawi się minister Błaszczak, który niemal w każdym dniu wmawia nam o konieczności budowy najsilniejszej armii w Europie, poprzez zakupy tysiąca czołgów i setek wyrzutni rakietowych, artylerii, samolotów i transporterów opancerzonych. Przerywane są wszelkie programy telewizyjne, by ten minister mógł kolejny raz poinformować nas o zakupie uzbrojenia czy odbywając ćwiczeniach.
Nagle przestaliśmy rozmawiać o naprawie porządku w kraju, nie interesuje nas brak mieszkań, nierozwiązane od lat problemy w obszarze oświaty, szkolnictwa i wychowania czy sprawiedliwości i służby zdrowia. Z przerażeniem patrzę na awanturnictwo szefa MON w temacie wyrzucania z wojska najwyższych ranga oficerów. Ciągle jeszcze w nominacjach na najwyższe stanowiska w siłach zbrojnych obowiązuję zasada wyróżniającego się lizusostwa i znajomości towarzyskich. Czy rzeczywiście poprzez oddanie dowodzenia nad Wojskiem Polskim zagranicznym generałom, upoważnia rodzimych decydentów do szkodzenia polskiemu systemowi dowodzenia.
W dalszym ciągu, nie wydze powodu niedopuszczania do kontaktów rezerwistów wojskowych z pełniącymi służbę oficerami. W jaki sposób oni wspólnie maja staną c w walki z przeciwnikiem. Pamiętajmy, to przecież politycy doprowadzili do wprowadzenia generałów do swoich politycznych organizacji. Każda stacja telewizyjna i każda partia polityczna posiada swoich generałów, którzy publicznie głoszą opracowane w zaciszu gabinetów polityczne bzdury. Oczywiście nie ma to nic wspólnego z profesjonalizmem, bowiem słuchamy i obserwujemy przebrane w mundury żołnierskie kukły, które wygłaszają wyuczone role.
Oczywiście, niektóre organizacje rezerwistów wojskowych, nie mogą funkcjonować i skupić się na problemach obronności kraju, bez zadeklarowanego wsparcia partii rządzących lub opozycji.
Nawet w okresie zbyt wcześnie rozpoczętej kampanii wyborczej nie mogę zauważyć zarówno u polityków władzy, jak i tych z obozu opozycji jednoznacznych deklaracji co do przyszłościowego traktowania obronności kraju i uporządkowania wielu obszarów w naszym kraju.
Proponuję spokojnie wsłuchać się w to gadulstwo niektórych generałów i w możliwy sposób podpowiedzieć im, by odstąpili od tego zajęcia. Kiedyś bym im zabronił, a dziś mogę tylko apelować.
Kłamstwo przeminie,prawda nie zginie
Prawda, cnota i sprawiedliwość z jednego pochodzą gniazda. Trudno dla nich znaleźć rymowanie.